Ptak_Waw_CTR_2024
TSW_XV_2025

Coraz bliżej UE

20 marca 2003

Za przyjęciem do UE 10 nowych państw, w tym Polski, opowiedziała się we wtorek przytłaczającą większością głosów Komisja Spraw Zagranicznych Parlamentu Europejskiego.

W głosowaniu w Brukseli rozszerzenie Unii poparło 55 eurodeputowanych z komisji, dwóch było przeciw, a jeden się wstrzymał. Za kandydaturą Polski było 53 posłów, a przeciw czterech. Był to najgorszy wynik z krajów dziesiątki, która 1 maja 2004 r. ma wejść do UE. Najwięcej, bo 58 głosów za przy braku sprzeciwu, zyskała Malta, która niedawno powiedziała Unii "tak" w referendum.

Wyniki te zwiastują, że nie powinno być większych problemów z zatwierdzeniem naszego traktatu przez cały Parlament 9 kwietnia w Strasburgu. Problemy mogą być jedynie na tle naszego stosunku do wojny z Irakiem i USA. Z tego względu głosowało wczoraj przeciw nam m.in. dwóch przedstawicieli Grecji: Aleksadros Alavanosa i Efstratios Korakas. Przeciw nam była też Belgijka Veronique de Keyser z rządzącej partii socjalistycznej. 

Zdaniem szefa komisji europarlamentu niemieckiego chadeka Elmara Broka Unia przyjmuje do swego grona społeczeństwa, a nie rządy podejmujące takie czy inne decyzje, dlatego sprawa Iraku nie może zaważyć na decyzji o rozszerzaniu. 

Wieczorem w Brukseli mieli się spotkać szefowie unijnych instytucji: Parlamentu Pat Cox, Komisji – Romano Prodi i Rady – grecki premier Kostas Simitis, by znaleźć kompromis w sprawie budżetu rozszerzania, co blokuje wciąż głosowanie 9 kwietnia. Chodzi sprzeciw parlamentu Europejskiego wobec ograniczenia przez państwa Unii władzy eurodeputowanych. Chodzi o to, że na szczycie w Kopenhadze bez konsultacji z z Parlamentem wyznaczono poziom wydatków na rozszerzenie. Zdaniem Broka kompromis mógłby polegać na tym, że albo w ogóle usunie się zapisy z wydatkami z traktatu (to jednak by podważyło ustalenia z Kopenhagi), albo uzna się je jedynie za wskaźniki, a nie sztywne limity (ten zapis byłby dla Polski korzystny, bo teoretycznie dawałby szansę nawet na zwiększenia w przyszłości sum na nowe kraje Unii).

Źródła w parlamencie były sceptyczne, czy prawno-budżetowy kompromis był w środę możliwy do osiągnięcia. Jednak Brok dodał, że jest pewien, że sprawa nie spowoduje opóźnienia ceremonii podpisania traktatów o rozszerzeniu Unii 16 kwietnia w Atenach.


POWIĄZANE

Od 10 lutego Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa będzie przyjmował...

Około 92,6 tys. ton żywności o wartości ponad 265 mln zł trafi w tym roku do org...

Sytuacja na unijnym rynku rolnym nadal jest krytyczna. Potrzeba środków łagodząc...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę