Blisko 60 mln dolarów za jeden niebieski kamień, czyli Oppenheimer Blue, ponad 31 mln dolarów za różowy diament The Unic Pink - to jedne z wielu przykładów jak drogie potrafią być diamenty fantazyjne. Kolejne rekordy zapewne padną, gdyż jak szacują eksperci te kamienie zyskują w oczach inwestorów.
- Rok 2016 po raz kolejny pokazał, że diamenty zyskują w oczach inwestorów, mieliśmy kilka na prawdę ciekawych aukcji. Niech wymienię chociażby sprzedaż kamienia Oppenheimer Blue za ponad 57 mln dolarów. Tym samym ustawiony został kolejny rekord, bo przebito transakcję z 2015 roku, kiedy najdroższym niebieskim diamentem okazał się tak zwany Blue Moon - mówi newsrm.tv Robert Śniegocki, ekspert Grupy Goldenmark.
Rekordy padały także na rynku diamentów różowych. Diament Słodka Józefina przestał dzierżyć już palmę pierwszeństwa i najdroższym różowym diamentem stał się The Unic Pink. Kamień został sprzedany za ponad 31 mln dolarów.
- Oczywiście nie trzeba mieć wielu milionów dolarów żeby być już uczestnikiem rynku diamentów, czy diamentów fantazyjnych. Pragnę zwrócić uwagę, że chociażby kamienie w fantazyjnej barwie żółtej w ostatnich 10 latach przyniosły swoim inwestorom i posiadaczom prawie 170 proc. zwrotu zainwestowanego kapitału - wyjaśnia Robert Śniegocki.
Diamenty o barwie żółtej są najpopularniejszymi fantazyjnymi diamentami dostępnymi na rynku. Stanowią blisko 60 proc. wszystkich fantazyjnych kamieni dostarczanych na rynek. Ich wartość jest zbliżona do bardzo dobrej jakości diamentów bezbarwnych. Natomiast jak ocenia ekspert ich potencjał wzrostu ceny jest wielokrotnie wyższy.
Diamenty fantazyjne stanowią około 0,1% wszystkich diamentów wydobywanych na rynku w całym roku. Te najbardziej popularne, czyli diamenty w fantazyjnej barwie czerwonej, niebieskiej czy różowej stanowią niespełna 0,1% wszystkich fantazyjnych diamentów.
Newsrm.tv