Potrzebna jest głęboka zmiana Ordynacji podatkowej, aby przepisy przyszłej ustawy o swobodzie działalności gospodarczej nie stały się martwe – uważają przedstawiciele Polskiej Konfederacji Pracodawców Prywatnych.
PKPP przedstawiła swoje stanowisko w tej sprawie przy okazji spotkania z
premierem, na którym zaprezentowano założenia rządowego projektu mającego
ułatwić życie przedsiębiorcom.
– Widzimy potrzebę zmiany
kilku konkretnych uregulowań zawartych w Ordynacji podatkowej w celu
skoordynowania ich z unormowaniami, które będą zawarte w przyszłej ustawie o
swobodzie działalności gospodarczej – powiedział "Gazecie Prawnej"
Rafał Iniewski, dyrektor Departamentu Prawnego PKPP.
Jak
wyjaśnił, pilnej zmiany wymaga obecny przepis Ordynacji podatkowej dotyczący
interpretacji przepisów podatkowych wydawanych przez organy podatkowe. Obecnie
podatnik może wystąpić o interpretację przepisów dotyczących jego
sytuacji.
Nawet jednak po jej otrzymaniu i zastosowaniu się
do poglądów wyrażonych przez urząd skarbowy podatnik nie ma pełnej gwarancji, że
w przyszłości nie spotkają go przykre niespodzianki.
Problem
w tym, że po pewnym czasie urząd ma prawo zmienić swoje wcześniejsze stanowisko.
Wówczas na podatnika nie zostanie nałożona kara i nie będzie musiał zapłacić
odsetek od zaległości podatkowych. Będzie jednak miał obowiązek wniesienia
zaległego podatku.
– Może się zdarzyć, że urząd skarbowy zmieni
swoją interpretację po pięciu latach. A wtedy sytuacja finansowa danego
przedsiębiorcy może być już zupełnie inna i będzie mu trudno zapłacić wysoki
podatek dotyczący okresu, gdy np. wypracowywał wysokie zyski. To może
doprowadzić wiele firm na skraj bankructwa lub wręcz do upadku –
obawia się Rafał Iniewski.
Przekonuje, że z tego powodu PKPP
domaga się odpowiednich zmian w Ordynacji. Chodzi o to, żeby w przypadku
zastosowania się do urzędowej interpretacji, po jej zmianie podatnik nie musiał
wnosić zaległego podatku. Działał bowiem w dobrej wierze i zaufał poglądom
wyrażonym przez jego własny urząd skarbowy.
– Chcemy,
żeby podatnicy mieli większą pewność, a ewentualna zmiana wcześniejszego
stanowiska urzędu nie stawiała ich w trudnej sytuacji – stwierdził w
rozmowie z "GP" Jeremi Mordasewicz, ekspert Konfederacji.
PKPP
domaga się również innych zmian w Ordynacji podatkowej i dostosowania jej do
przyszłej ustawy o swobodzie działalności gospodarczej. Chodzi o procedury
kontrolne.
– Chcemy, żeby skoordynować tzw. kontrole
planowane przez organy podatkowe czy skarbowe. W firmie powinna być
przeprowadzana tylko jedna taka kontrola w danym okresie. Poza tym nie może ona
trwać w nieskończoność. Dlatego domagamy się wprowadzenia do Ordynacji przepisu,
który określiłby długość trwania kontroli – powiedział Rafał
Iniewski.