Za 60 dni w USA zaczną obowiązywać nowe zasady związane z chowem drobiu. Wprowadzane regulacje są częścią planu poprawy sytuacji w amerykańskim drobiarstwie (The National Poultry Improvement Plan), który realizuje tamtejszy departament rolnictwa.
Nowe przepisy dotyczą przede wszystkim kwestii sanitarnych i bioasekuracyjnych. Wprowadzono nowe zasady pobierania próbek wykrywających mykoplazmozy, a także procedury związane z testami i zwalczaniem salmonelli. Częścią zmian wprowadzanych przez amerykańskie władze ma być także regulacja stosunków cywilnoprawnych między farmerami a firmami skupującymi żywiec i jaja. Chodzi o wzmocnienie pozycji dostawców.
Oprócz działań administracyjnych zmiany, które upodabniają amerykańską produkcję drobiarską do europejskiej, wprowadzają także same przedsiębiorstwa. Najbardziej spektakularne zdarzenie ostatnich dni to deklaracja firmy Tyson Foods, która ogłosiła, że do końca tego roku wyeliminuje profilaktyczne podawanie antybiotyków swoim stadom (praktyki takie są od dawna zabronione w UE). Wcześniej podobne deklaracje złożyły dwa inne amerykańskie potężne koncerny drobiarskie Perdue oraz Pilgrim's Pride.
Krajowa Izba Producentów Drobiu i Pasz