Tysiące rumuńskich hodowców bydła wyszło na ulice miast w proteście przeciwko polityce cenowej firm przetwórczych. Rumuńscy rolnicy uważają, że europejskie koncerny, które skupują od nich mleko płacą dużo mniej, niż farmerom z krajów starej Unii.
Rumuńscy rolnicy dostają za odstawiany do mleczarni surowiec tylko połowę tego, co hodowcy z innych krajów Unii. Rozzłoszczeni rolnicy zatrzymywali się pod siedzibami koncernów mleczarskich wykrzykując swoje racje. Domagali się zmian w cennikach i traktowania ich na równi z europejskimi hodowcami.
Dorel Cesara - Rumuński Związek Hodowców Bydła: żądamy podwyżek i dostosowania krajowych cen do unijnych stawek. Nie będziemy w stanie konkurować z europejskimi partnerami, bo dostajemy dwa a nawet trzy razy mniej, niż oni, a koszty produkcji mamy równie wysokie, jak oni. Doprowadzi nas to do bankructwa.
Rolnicy czekają na reakcję koncernów mleczarskich. Jeśli jej nie będzie zapowiadają na początek kwietnia, okupację zakładów.